Hmm... No to zadam pytanie wszystkim medrcom, patryjotom, ekonomistom i jak tam jeszcze chcecie aby Was tytulowac... Pytanie brzmi: Dlaczego to Polacy szwedaja sie po calej europie i swiecie w tak ogromnej liczbie, a nie jest tak, ze caly swiat przyjezdza do Polski zyc i pracowac? Pytania dodatkowe: Skoro Polacy to taki swiatly i fantastyczny narod, to dlaczego w Polsce jest taki "syf" praktycznie w kazdej dziedzinie zycia? Jezeli tak w Norwegi jest zle, beznadziejnie i tragicznie to dlaczego nie wyjedziecie do jakiegos innego kraju gdzie bedzie Wam lepiej i bedziecie cieszyc sie zyciem? Czy jestescie w Norwegi przetrzymywani sila, wbrew wlasnej woli? Czy zostaliscie porwani z wlasnych domow wsrodku nocy i tutaj sila zwiezieni?
Bardzo prosze o konkretne odpowiedzi bez tradycyjnego obwiniania zydow, niemcow, 50 lat komunizmu, uni europejskiej, lewakow, kodziarzy, spisku swiatowych korporacji, rozbiorow, 2 wojen swiatowych, powstan, targowicy, potopu szwedzkiego oraz tego ze Balcerowicz musi odejsc.